Znowu się wypowiem Uważam, że pionowy rewers jest bardziej "ekonomiczny". Nie marnuje mi się ani skrawek miejsca
Przy tradycyjnym układzie, zwłaszcza jak część adresowa jest oddzielona od reszty pionową linią, w tej części adresowej zawsze zostawało mi mnóstwo miejsca. Przy tym rewersie piszę adres i "ciasno" odgradzam go ozdobną taśmą. Całą resztę zapisuję drobnym maczkiem. Szczerze powiem, że tak wypisane kartki bardzo mi się podobają. Są jakieś takie bardziej eleganckie.
Dzisiaj doszła do Brazylii kartka z zielonymi Pieninami. Adresatka uwielbia zieleń, więc przykleiłam 5 zielonych znaczków (3 z nich to abecadło, więc malutkie ), wypisałam drobniutko zielonym długopisem, adres obkleiłam zieloną taśmą z kwiatkami i w nieliczne wolne miejsca poupychałam zielone naklejki serduszka i gwiazdki (te z Biedronki). Jejku, jak to ślicznie wyglądało (nieskromnie mówiąc ). Adresatka była zachwycona