Strona 2 z 2

PostNapisane: 2011-08-17, 10:49
przez nemezis871
Wiecie co.. jak tak popatrzyłam na tę kartkę Jankową jeszcze raz, to ta brama wygląda trochę jak taka otwarta paszcza, która zżera wchodzących tam. Oczywiście teraz już nikogo nie zżera.. ale kiedyś... takie mi się tylko porównanie nasunęło. Ja bym wysyłała, z tym, ze sama nie mam żadnej. Do Auschwitz nie pojadę o czym już pisałam u Petitka pod notką, a jak robiłam zamówienie u Janka to wylecialo mi z głowy, poprosić Martinę, by jeszcze tych kilka domówiła. Może przy następnym zamówieniu. Warto pokazywać historię.

PostNapisane: 2012-03-10, 12:23
przez Świeczek
Wysyłałam raz, do Rumunii. Napisałam, że nie potrafię tego traktować jak kolejnej turystycznej kartki, że to część bolesnego dziedzictwa. Dobrze jednak, że również taką drogą historia się rozprzestrzenia. Mówimy nie tylko o cudach natury i architektury, ale też o historii.

PostNapisane: 2012-03-10, 16:00
przez Spiaca
Ostatnimi czasy Organizacja Kosciuszkowska wszczela wielka walke o to, ze pisza w gazetach o Oswiecimiu jako o "polskim obozie zaglady". Byla petycja do podpisania, gdzie podpisal sie m. innymi Komorowski, Kaczmarek, zdaje sie ze Spielberg i jakis wazny Rabbi czy nawet kilku.
Sama podrzucalam linki do petycjii do moich lokalnych politykow z prosba o podpis.

Byly organizowane demonstracje przed budynkami Wall Street Journal i zdaje sie innych gazet tez. Efekt koncowy jest taki ze NYTimes, Wall Street Journal i Associated Press przyjeli do wiadomosci, i oswiadczyli ze bedzie wpis w ich noty edytorow ze to nie sa Polskie obozy koncentracyjne a Nazi obozy koncentracyjne znajdujace sie na terenie Nazi-occupied Poland.
Swietnie ze sie udalo, bo sama wypisalam mnostwo emaili do glownych edytorow m. innymi Times z uwaga ze wprowadzaja ludzi w blad swoimi informacjami.

Zatem wg mnie, jesli jestescie w stanie szerzyc wiedze to bardzo prosze. Taka pocztowka to swietny sposob, zeby tlumaczyc niektorym ze to nie my, i my sie nie mamy czego wstydzic.
Bo w tej kwestii to nie tylko Amerykanie sa nie douczeni, z wieloma ludzmi sie spotkalam ktorzy mowia, a nie maja pojecia co mowia.

PostNapisane: 2012-12-13, 19:47
przez Ciapkowa
Uwielbiam takie pocztówki, uwielbiam tematy Auschwitz-Birkenau, niestety nie mam zaszczytu posiadać takiej pocztówki, a nigdzie nie widziałam do kupienia :( Ale nie pogadziłabym taką *.* Jednak, miałabym dość duże obawy, przed wysłaniem jej np. Niemcom, jak to ktoś już tu napisał, ponieważ mogliby odebrać to jako 'to wyście zrobili', chyba że ktoś miałby w preferencjach, że lubi te tematy, albo 'UNESCO' to jak najbardziej :)

PostNapisane: 2012-12-13, 20:09
przez mabi
Ciapkowa, pocztówki możesz zamówić u Janka Walczewskiego. Szczerze polecam: szybko, sprawnie i bardzo sympatycznie.
http://galeria.walczewski.nazwa.pl/inne-pocztowki/

PostNapisane: 2012-12-13, 20:10
przez justys
Ciapkowa, tutaj są:
http://pl.auschwitz.org/m/index.php?pag ... Itemid=101

mi również bardzo się podobają, ale cena wysyłki mnie odstrasza :(

PostNapisane: 2012-12-13, 20:10
przez justys
aha no i Jankowe też są :)

PostNapisane: 2012-12-17, 16:31
przez Ciapkowa
oo bardzo dziękuję :) na pewno zamówię, a może nawet podwójnie, dla mojego nauczyciela, który zaraził mnie historią Auschwitz [u]

to tak małym off topic off topic

PostNapisane: 2012-12-17, 20:35
przez Cayambe
Ostatnio widziałam również kilka w Krakowie w Księgarni Hetmańskiej:) O ile się nie mylę, była to jedna z pocztówek pana Walczewskiego ;)

PostNapisane: 2012-12-17, 20:52
przez Jasiek444
Tak, wszystko sie zgadza, obydwie z Oświęcimiem sa do kupienia w Hetmańskiej [u]

PostNapisane: 2013-01-27, 23:11
przez Aghoul
Wysyłałam kartki z Auschwitz. Za każdym razem pisałam na tych kartkach o historii tego miejsca. Głupio by mi było wysłać taką kartkę pustą, do czyjejś kolekcji. Ktoś włożyłby ją do segregatora z zakładką 'Poland' i nie wnikał za dużo. Kiedy wysyłam taką kartkę, chcę, żeby odbiorca coś zapamiętał.
Raz wysyłałam kartkę z Auschwitz do Niemiec. Cóż, długo się trudziłam, żeby napisać coś w taki sposób, żeby nie urazić. Napisałam wtedy o ofiarach wojny pośród ludności niemieckiej, o których nikt nie mówi.
Uważam, że nie powinno się mieć oporów przed wysłaniem takich kartek. To część naszej historii, jeśli my nie będziemy o tym mówić (pisać), to wkrótce nikt nie będzie.