Jest to pierwsza strofa wiersza "Radość" Nowiełły Matwiejewy. Chyba żaden tłumacz nie podjął się tego wiersza, więc masz tu moje bardzo nieudolne tłumaczenie.
U bram lipca zamarznęły ślimaki,
Klaska liśćmi zmokły orzech,
Wiatr wyrywa z deszczu nici,
Słońce posypuje blask przez szczeliny w chmurach.
Odpowiedź po dwóch latach