Ja ostatnio z moim Konradem (bo jak inaczej!) byłam na Ja, Piotr Riviere... i było super fajnie. A w dodatku udało się nam za darmo :D
Szukali starych krzeseł lub taboretów do scenografii. Daliśmy a w zamian zostaliśmy zaproszeni na próbę generalną. Świetna inicjatywa, mogliby częściej organizować takie rzeczy. Świetna sprawa!
Teatr uwielbiam, tę atmosferę, kontakt aktorów z publicznością. Szczególnie lubię Capitol, cudowny po prostu!