nayanka napisał(a):zdjęcie mojej rodzinki nie znajdzie się na pocztówce Moja rodzina się nie zgadza.
Monikucha napisał(a):Wielka szkoda, jeżeli chodzi o zdzjęcie nayanki, ostrzyłam już sobie pazury na taką pocztówkę.
Sama mam podobne zdjęcia po babci, jeszcze sprzed wojny, teraz się zastanawiam, czy też powinnam się w takiej sytuacji pytać wdowy po dziadku ciotecznym (którego nigdy nie poznałam) czy może jego dziecko/wnuków.
PS Nayanka mozesz napisać, jak udało Ci się zeskanować takie zdjęcie? Jak bedę nastepnym razem w domu to przegrzebie stare zdjęcia i może sama bym coś podobnego wrzuciła, jeżeli będzie się to w ogole nadawało
mabi napisał(a):decollage, przede wszystkim, to Tobie należą się wielkie, wielgachne podziękowania Za: czas, który poświęciłaś na przeglądanie wszystkich zdjęć, wyjście do klienta, umożliwienie nam, czyli postcrosserom pokazanie swoich zdjęć. Trzeba przyznać, że dzięki Tobie wiele domowych archiwów zostało odkurzonych i wróciły wspomnienia. Dziękuję
decollage napisał(a):Konikpolny napisał(a):Mi podoba się wybór
Co do parametrów technicznych to mam pomysł, bo przecież raczej większość osób zmniejsza zdjęcia przed wrzuceniem do Internetu, żeby na przyszłość, jeżeli oczywiście decollage będzie chciała kontynuować drukowanie naszych zdjęć podała te parametry, będziemy wrzucać wtedy tylko pasujące i już nie będzie nieporozumień
Możemy tak zrobić .
kako7 napisał(a):decollage napisał(a):Konikpolny napisał(a):Mi podoba się wybór
Co do parametrów technicznych to mam pomysł, bo przecież raczej większość osób zmniejsza zdjęcia przed wrzuceniem do Internetu, żeby na przyszłość, jeżeli oczywiście decollage będzie chciała kontynuować drukowanie naszych zdjęć podała te parametry, będziemy wrzucać wtedy tylko pasujące i już nie będzie nieporozumień
Możemy tak zrobić .
A czy nie byłoby prościej, żeby po wstępnej selekcji wybranych zdjęć zwrócić się do autorów o przesłanie na maila, albo na PW wersji spełniającej wymagania, czyli tej o wymaganej rozdzielczości? Jakoś trudno mi sobie wyobrazić wczytywanie kilkunastu (jeśli nie więcej) kilkumegabajtowych zdjęć na stronie forum, szczególnie przy słabym łączu.
nayanka napisał(a):Rozumiem, że otwieramy wątek "Zakurzone historie rodzinne" i pokazujemy zdjęcia?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości