Ach...ubiegłas mnie. Chciałam stworzyc podobny temat ... ale skoru juz jest ... Aktualnie czytam ksiazke P. Coelho "Zwyciezca jest sam" - i pierwszy raz w zyciu nie moge przebrnac przez jego powiesc! Zasypiam przy niej dosłownie , jestem nia definitywnie zdegustowana. Dzis siegnelam po nia ponownie, zmobilizowałam sie na przerwie w pracy i stwierdziłam - moze tym razem - ale nie, przeczytałam 4 srtony i miałam dosc! Masakra z Makabrą wręcz! nie bede jej czytac...bleee... Pierwszy raz tak mnie autor zniesmaczyl, a przeczytałam jego wszystkie ksiazki!!!!
Kiedys lubiłam ksiazki o tematyce psychologicznej, dzis raczej juz po nie nie siegam.
Zdecydowanie preferuje ksiazki o okresie II Wojny Swiatowej. Pamietacie "Medaliony" Z. Nałkowska - plakałam przy niej jak bóbr.
Czego nie lubie? - wszelkiego rodzaju romansideł - bleeeeeeee
A ja Coelho nie znoszę. Musiałam przeczytać Pielgrzyma kiedyś i myślałam, że umrę nad tą książką. Nie dość, że jest nudna, to ze wszystkich stron wyciekają jakieś pesudomądrości i inne dyrdymały.
Harlequiny to jakaś poracha.
ostatnio spacerując pod saloniku prasowym, przypadkiem natknęłam się na "dział" z Harlequinami. to nawet nie wiedziałam, że Harlequin podzielił się na typy: tj. harlequin medycyna, harlequin egzotyka itp...
chodzi o motywy zawarte... np. miłość do lekarza :P albo miłość gdzie na wyspie egzotycznej... do wyboru, do koloru :D
ech...
Ja jestem fanka Terry Pratchett'a - mam wszystkie Discworld ksiazki, i nawet w kilkunastu jezykach niektore tytuly.
A teraz czytam "Down Under" (Bill Bryson) po raz enty.
Wymiany, swapy i takie tam mnie nie interesuja. Sorry!
Ostatnio w mych łapkach gościł "Kot, który czytał wspak" - niby kryminał z naciskiem na "niby". Aczkolwiek dla wielbicieli kotów jako lekka lekturka będzie ok:)
Była też po raz kolejny "Duma i uprzedzenie" - jestem wielką fanką Austen
Mnie 'Kod' wciągnął w trakcie jakiejś choroby i pochłonęłam bardzo szybko. Typowe czytadło, bez jakichś większych wartości, ale ja akurat lubię Da Vinciego, więc miło było mi poczytać. Mam też na półce 'Anioły i demony', ale jeszcze nie sięgnęłam, bo lista książek kupionych, a nie przeczytanych, sięga 164 pozycji...